Cukrzyca
Pompy insulinowe
Insuliny
Glukometry
Peny
Tabele WW
|
|
Rozpacz
miesza się w niej z gniewem. - Oni zabili mojego męża! -
oskarża Jadwiga Plucińska (56 l.) z Pabianic (woj. łódzkie)
i zaciska pięści.
Jej mąż Paweł (58 l.) zmarł, bo na swoje nieszczęście trafił
na pozbawionych wyobraźni policjantów. Kiedy za kierownicą
dopadła go zapaść cukrzycowa, mundurowi uznali, że mężczyzna
jest... nawalony jak stodoła i zamiast wezwać karetkę, przez
godzinę pomiatali chorym. Pomoc przyszła zbyt późno.
Pabianice, ul. Grota-Roweckiego - renault Pawła Plucińskiego
jedzie wężykiem i zatrzymuje się przy krawężniku. Pluciński,
który od kilkunastu lat choruje na cukrzycę, właśnie ma
zapaść cukrzycową. Jest tak słaby, że nie może o własnych
siłach wyjść z auta.
Nawalony jak stodoła
Ale policjanci, którzy zjawiają się na miejscu, nie mają
żadnych wątpliwości. Dla nich facet jest pijany jak bela.
Siłą wyciągają go z auta i każą dmuchać w alkomat. Pluciński
nie jest w stanie tego zrobić.
- Nawalony jak stodoła, nawet dmuchać nie może - wiedzą
swoje policjanci.
Po ziemi, jak wór ziemniaków, ciągną Plucińskiego do
radiowozu. Nie są w stanie wsadzić go do środka i dumają, co
tu zrobić. Mijają cenne minuty. W końcu policjanci wzywają
posiłki. Potem znowu ciągną słaniającego się na nogach
chorego.
- Jezu, jak można było tak traktować człowieka?! - załamuje
ręce Jadwiga Plucińka na samo wspomnienie tych strasznych
chwil.
Policjantom w końcu udaje się wciągnąć mężczyznę do
radiowozu i jadą do komendy. Paweł Pluciński jest już w
agonii. Dopiero wtedy mundurowi idą po rozum do głowy i
stwierdzają, że konieczna jest pomoc lekarska. Potrzebowali
na to prawie godziny. Wiozą Plucińskiego do szpitala.
- Gdy dowiedziałam się, że tata ma być tam przewieziony,
czekałam na podjeździe dla karetek - opowiada Paulina
Plucińska (34 l.), córka pana Pawła. - Kiedy przyjechał
radiowóz, policjanci wyciągnęli tatę za nogi i ręce i
położyli na betonowej posadzce.
Nie daruję im tego
Przez godzinę lekarze próbowali reanimować Plucińskiego. Nie
udało się, mogli tylko stwierdzić zgon.
- Dlaczego ci policjanci nie wezwali pogotowia?! - pyta
zrozpaczona Jadwiga Plucińska. - Wystarczyło przecież podać
coś słodkiego, a mąż by żył. Nie daruję im tego.
Sprawą zajęła się Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
- To zdarzenie jest wyjaśniane - mówi oszczędnie Joanna
Kącka z biura prasowego komendy. - Prowadzimy wewnętrzne
postępowanie, śledztwo wszczęła też prokuratura.
Dariusz Kucharski, Super Express
|
|
Nowości
2008-02-27
Nowy dział - Tabele WW
Dzisiaj na mojej stronie pojawił się nowy dział -
Tabele WW (pieczywo, produkty zbożowe, owoce, warzywa,
produkty mleczne).
2008-02-25
Nowy dział - Peny
Dzisiaj na mojej stronie pojawił się nowy dział -
PENY.
2008-02-24
Nowy dział - Glukometry
Dzisiaj na mojej stronie pojawił się nowy dział -
GLUKOMETRY.
2008-02-19
Nowy dział - Insuliny
Dzisiaj na mojej stronie pojawił się nowy dział - INSULINY
(Actrapid, Insulatard, Mixtard i NovoRapid).
2008-02-04
Najnowszy glukometr w
Polsce!
Jeśli jesteś młodą osobą z cukrzycą, często badasz poziom
cukru we krwi to mamy dla Ciebie najnowszy glukometr w
Polsce: Accu-Chek Go!
więcej >>
|